Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2015

Rozdział 25

Obraz
Liliana rano została w domu z Maćkiem i małą, a Weronika wyszła do pracy: -Idziesz dziś z małą do lekarza? -Tak- odpowiedziała zakładając pieluszkę swojej córce -Mogę iść z Tobą, żebyś nie była sama. -Nie będę...Kuba idzie z nami.- mężczyzna nie był zadowolony, że Lili od razu zaangażowała Kubę w życie Marceliny.- Chyba nie jesteś zadowolony? -Jestem. -Maciek sam mnie namawiałeś, żebym powiedziała Kubie o dziecku, a teraz... -Tak wiem.- Maciek złapał dziewczynę za ramię- dobrze zrobiłaś. Tylko boję się, że znów Cię skrzywdzi, a tego bym nie chciał. Kocham Cię jak siostrę i martwię się o Ciebie i Marcelinkę. -Dziękuje, ale nie martw się. Obiecuje, że nie będę robić nic głupiego. -W takim razie ok. Na którą masz do tego lekarza? -Na 13. Kuba po nas przyjedzie po treningu. -To zrobię dla Was obiad jak wrócicie. -Jaki Ty jesteś kochany. - niespodziewanie zadzwonił dzwonek do drzwi- pójdę otworzyć.- dziewczyna dała mu Marcelinę na ręce, a sama udała się do przedpokoju. Otworzyła...