Rozdział 28

Weronika nie mogła długo zasnąć martwiąc się o siostrę. Wiedziała, że Lili pomimo wszystko nadal kocha Kubę. Dziewczyna postanowiła pójść do pokoju Lilki. Młoda mama leżała na łóżku: -Lili? - szepnęła by nie obudzić siostrzenicy- Lilka śpisz?- dziewczyna spojrzała w stronę siostry -Spałam. Stało się coś ? -Nie. Tylko tak chciałam na chwilę do Ciebie przyjść. Nie mogę zasnąć. -Masz Maćka. Przytul się do niego i zaśniesz na pewno. -A mogę do Ciebie? Pamiętasz jak byłyśmy małe? Zawsze jak nie mogłam zasnąć to szłam do Ciebie. -Jasne, że pamiętam- Lila się uśmiechnęła i pokazała siostrze miejsce gdzie ma się położyć- wskakuj!- Weronika położyła się obok siostry. -Lili myślisz, że Kuba jest dobrym ojcem? -Jest dobrym ojcem. Wiem to. -Lili zawsze mówiłyśmy sobie wszystko....- Młoda mama przerwała siostrze wypowiedź -No nie zawsze. -Jak to?- zapytała zdziwiona Wera -Zawsze Ci mówiłam, że podkochujesz się w Maćku, a Ty zawsze zaprzecza...